Londyn: znaleziono filiżankę ze śladami polonu

Hacker

Dochodzenie brytyjskiej policji w sprawie śmierci Aleksandra Litwinienki koncentruje się na serii londyńskich podróży dwóch Rosjan. Chodzi o byłego pracownika FSB Andrieja Ługowoja i jego kolegę Dimitrija Kowtuna.
Scotland Yard poinformowal ponadto, że odnalazł filiżankę ze śladami radioaktywnego polonu, którym otruto Litwinienkę w ubiegłym miesiącu w barze Hotelu Millennium.

Ługowoj i Kowtun spotkali się tam z Litwinienką 1 listopada.REKLAMA Czytaj dalej

Sami pili alkohol, Litwinienko - tylko herbatę. Ślady polonu wykryto też u siedmiorga pracowników hotelowego baru i w zmywarce do naczyń.

Ale jak się okazuje, Andriej Ługowoj i Dimitri Kowtun byli w październiku w Londynie aż trzykrotnie - za każdym razem w tandemie, za każdym razem spotykając się z Litwinienką i za każdym razem zostawiając po sobie w hotelach ślady polonu.

O tym wszystkim chcą z nimi rozmawiać przebywający w Moskwie detektywi Scotland Yardu. Dotychczas nie udało im się uzyskać widzenia z Ługowojem, który trafił do szpitala z objawami zatrucia substancją radioaktywną.

Z Kowtunem wprawdzie raz rozmawiali, ale w obecności rosyjskich prokuratorów. A zaraz potem Dimitrij Kowtun również znalazł się w szpitalu - rzekomo w stanie agonii, co dementował jego adwokat.

Także niemiecka policja prowadzi śledztwo w sprawie otrucia Litwinienki.

Poza mieszkaniem innego rosyjskiego agenta i biznesmena Dimitrija Kowtuna w Hamburgu, który spotkał Litwinienkę w Londynie, przeszukano również mieszkanie jego byłej żony i dom teściowej.

Policja przygotowuje ponadto ewakuację kamienicy w której mieszkał Kowtun.

Według policji, mieszkańcom nic nie grozi, ale specjaliści chcą przeprowadzić szczegółowe badanie promieniowania w całym budynku podczas którego przez dwie doby nikt nie będzie mógł opuścić mieszkania.

Jak się okazuje, w hamburskiej kamienicy, oprócz Dimitrija Kowtuna, mieszka również jego była żona z dwojgiem dzieci. I to w jej mieszkaniu, według najnowszych informacji, natrafiono na ślady polonium którym otruto Litwinienkę w Londynie.

Z policyjnego śledztwa wynika, że Kowtun poleciał do Londynu na spotkanie z Litwinienką właśnie z Hamburga. Obecnie były agent rosyjskiego wywiadu FSB znajduje się w moskiewskim szpitalu z objawami choroby popromiennej. Do Hamburga przybyli już specjaliści Scottland Yardu prowadzący śledztwo w sprawie mordu na Litwinience.